Uprzejmość - film instruktażowy

Nie mówcie mi, proszę, że ludzie nie są uprzejmi. Zawsze wracając z uczelni, kiedy czekam na tramwaj w spokoju paląc sobie papierosa, podchodzi do mnie pewna przepiękna, młoda dama i pyta:
“przepraszam, czy nie miał by pan może poczęstować papierosem?”
“Nie.”
“A, dziękuję bardzo.”
To się nazywa kultura! Na chwilę obecną za każdym razem kiedy widzę, że do mnie podchodzi, zanim zdąży jeszcze otworzyć usta, mówię:
“Nie, obawiam się, że nie mam papierosa”
żeby nie musieć czekać aż wygłosi ten swój cholerny i przez te uprzejmości niewiarygodnie długi monolog. Jej kultura się wtedy zmienia i na odchodnym słyszę:
“kutas pierdolony”
co nie przeszkadza jej w podejściu do mnie następnego dnia.

nawet w sytuacjach konfliktowych potrafimy zachować się jak dżentelmeni, ileż razy nie przyjdzie nam zasłyszeć konwersacji w rodzaju tej:
“Paaaanie, pierdol się pan”
czy tej, wygłoszonej niegdyś przez Janusza Korwina-Mikkego:
“Mój wielce szanowny i czcigodny przedmówca łże jak pies!”

1 komentarze:

Anonimowy pisze...

"Przepraszam, czy miałby Pan może poczęstować nowymi dziełami?"
:D